Na co dzień, gdy wszystko układa się po naszej myśli, nie skupiamy się na problemach, które naszych zwierząt bezpośrednio nie dotyczą. Dlatego często zdarza się nam odkryć, gdy już wydarzy się coś nieoczekiwanego, że nie mamy w domu niezbędnych akcesoriów, jak choćby soli fizjologicznej czy opatrunków. A przecież i naszym ukochanym czworonogom, tak jak nam, przydarzają się, choćby sporadycznie, najróżniejsze historie i zdrowotne przypadłości. Zaburzenia prawidłowej pracy przewodu pokarmowego należą do grupy najczęstszych. Biegunka i wymioty nigdy nie pojawiają się bez przyczyny. Mimo, że nie zawsze wiążą się one z jakąś poważną dolegliwością, gdy już wystąpią, naturalną reakcją opiekuna czworonoga jest zwiększony niepokój o jego zdrowie. Każdemu zależy bowiem na tym, choć może zabrzmieć to nieco banalnie, aby jego pies żył długo i szczęśliwie, ciesząc się dobrym zdrowiem i samopoczuciem każdego dnia. Pamiętajmy, że to my, opiekunowie, znajdujemy się na pierwszej linii frontu i od nas tak naprawdę, w dużej mierze, zależy zdrowie czworonoga. Dlatego właśnie nie powinniśmy, a wręcz nam nie wolno umniejszać komunikatów, które przekazuje nam pies na swój wyjątkowy sposób oraz bagatelizować niepokojących symptomów pogarszającego się samopoczucia. Odpowiedzialne podejście, głębsza świadomość złożoności problemów żołądkowych, wrażliwość na niewielkie nawet zmiany zachowania psa oraz zwiększona czujność, gdy sytuacja tego wymaga pozwolą nam oszczędzić zwierzęciu wielu nieprzyjemności.