Mięso w karmie dla psa i kota
2019-01-28
Na początek: jak czytać skład?
Umiejętność czytania składu karmy jest bardzo istotna, jeśli chcesz żywić swoje zwierzę produktem zbilansowanym i dobrej jakości. Długo można opisywać, na co zwrócić uwagę; w tym wpisie zajmiemy się jednak głównie aspektem mięsa. Krótko mówiąc: mięso powinno stać na początku składu, zwłaszcza gdy mowa o karmie monoproteinowej, gdzie składnik zwierzęcy jest jeden. Jeśli źródeł białka zwierzęcego jest więcej, mogą być one rozstrzelone po całym składzie. W takim przypadku policz, ile procentowo zajmują w obliczu całego produktu. Jeżeli skład nie ma określonej procentowej zawartości składników, a na początku stoją produkty roślinne, to możesz mieć pewność, że ich więcej niż zwierzęcych. Podobnie sytuacja wygląda, gdy na początku stoi jedyny składnik pochodzenia zwierzęcego w składzie, a za nim jest kilkanaście składników roślinnych; prawdopodobnie ich łączna suma przekracza ilość składnika zwierzęcego.Jasno określony gatunek
Na początek podstawy – mięso, które jest użyte w karmie, powinno być konkretnie określone. Chodzi przede wszystkim o to, że przykładowo określenie „drób” jest zbyt nieprecyzyjne. Może to być bowiem kurczak, ale też kaczka. Jeśli karma na opakowaniu posiada informację o zawartości mięsa rzadziej spotykanego, np. przepiórki, a potem w składzie znajduje się tylko drób, musisz założyć, że przepiórki jest stosunkowo mało, a reszta to popularne gatunki drobiu. Tak nieprecyzyjna informacja stwarza wiele problemów na przykład w obliczu pojawienia się schorzeń na tle alergicznym. Nie wiadomo wówczas, co konkretnie wywołało reakcję. Z tego powodu również określenie „białko zwierzęce” w składzie produktu niesie za sobą niebezpieczne konsekwencje. Najlepiej, aby skład jasno określał, że w karmie znajduje się np. mięso z indyka, wieprzowiny czy wołowiny.Konkretny rodzaj składników
Ten aspekt jest niemniej istotny. Jeśli karma jest opisana jako produkt z indykiem, to nie oznacza, że znajdziesz w niej mięso z indyka. Oznacza to tylko tyle, że w karmie znajdują się produkty pochodzenia zwierzęcego z tego konkretnego gatunku zwierzęcia. Oznacza to, że określenie „indyk”, o ile nie jest wyjaśnione, dotyczyć może zarówno podrobów, resztek poubojowych, jak i ścięgien, piór czy w końcu skrawków mięsa. Choć wiemy, skąd pochodzą składniki zwierzęce, to nie mamy pewności co do ich jakości. Z oczywistych względów indycze pióra zawierają o wiele mniej białka aniżeli indycze mięso. Najlepiej więc, gdy składniki określone są jako mięso świeże albo suszone.Jakość mięsa
Jeśli wiesz, że w karmie występuje mięso, sprawdź, jakiej jest jakości. Często do produktów żywieniowych dla psów i kotów trafiają resztki poubojowe, które są bardzo kiepskiej jakości. Zazwyczaj nie są przeznaczone do spożycia przez ludzi z uwagi na normy, które obejmują tego rodzaju klasyfikacje. Jeśli zależy Ci na tym, aby mięso było jak najlepszej jakości – wręcz takie, które sam mógłbyś zjeść – wybierz karmy, w których stosowane są produkty mięsne jakości human grade. Oznacza to niewiele więcej niż mięso przeznaczone do spożycia przez ludzi.Mięso – świeże czy suszone?
To kolejny dylemat, przed którym staje właściciel psa bądź kota. Składniki na karmie powinny być podane wraz z procentową zawartością; czasem producent opisuje w ten sposób tylko te produkty, których jest najwięcej, co też jest rozsądną praktyką. Jednakże 30% mięsa świeżego to nie tyle samo, co 30% mięsa suszonego. Dlaczego? Przede wszystkim z powodu tego, że karma podlega znacznej dehydratyzacji, czyli usunięciu z niej nadmiaru wody. W mięsie świeżym tej wody jest sporo, podczas gdy w suszonym praktycznie jej nie ma. W rzeczywistości więc, mimo że ilości na opakowaniu są takie same, w karmie jest więcej mięsa suszonego.Nie odrzucaj jednak od razu tych produktów, w których podawane jest mięso świeże, o ile jego zawartość jest bardzo wysoka albo dodatkowo występuje również mięso suszone. Produkt świeży pełni istotną rolę – przenosi więcej składników odżywczych oprócz białka, w tym witamin i minerałów. Z kolei mięso suszone to skoncentrowane źródło białka zwierzęcego.